Nie wiem co takiego sprawia, że brzozy wydają mi się takie magiczne... W swoim rodzinnym mieście mam swoją ulubioną, pod której koroną przesiadywałam od wiosny do wczesnej jesieni, mam gdzieś nawet jej zdjęcie zrobione jeszcze aparatem na klisze.
po prostu magia i piękno natury ot co :-D
Cieszę się, że podoba Ci się mój blog. Zapraszam częściej :-D
Nie wiem co takiego sprawia, że brzozy wydają mi się takie magiczne... W swoim rodzinnym mieście mam swoją ulubioną, pod której koroną przesiadywałam od wiosny do wczesnej jesieni, mam gdzieś nawet jej zdjęcie zrobione jeszcze aparatem na klisze.
ReplyDeletepo prostu magia i piękno natury ot co :-D
ReplyDeleteCieszę się, że podoba Ci się mój blog. Zapraszam częściej :-D
ReplyDelete